niedziela, 22 listopada 2015

Nie dotykaj kobiety tak, jak ona chce. Dotykaj tak, jak chce, ale wstydzi się poprosić.

Ten tydzień był chyba najgorszym tygodniem tej jesieni, nie wiem czy dopadła mnie jesienna chandra czy, wszystko przyczyniło się do "gorszych dni" które pojawiają się u kobiety raz w miesiącu czy najzwyczajniej brak jakiegokolwiek zajęcia+ dodatkowo poczułam się zaniedbana przez Niego wydaje mi się, że wszystko się do tego przyczyniło, wstawałam w nocy i zastanawiałam się nad banalnymi sprawami jak np."z czym zrobić sobie śniadanie do pracy", albo " A nie będzie w pracy z kim ja będę rozmawiała" czytając to zaczniecie się śmiać ale nie miałam na to wpływu po prostu budziłam się i te myśli plątały mi się w głowie.
Dodatkowo On- zaniedbał mnie w tym tygodniu, każdego dnia czekałam na jakąkolwiek wiadomość, od niego.  Czas który zawsze poświęcaliśmy na rozmowy w tym tygodniu poszedł się pieprzyć. ograniczył się do kilku wiadomości za dnia i kilkunastu wieczorem.
I mimo, że rozmawialiśmy na ten temat w sobotę wiem, że zrobi wszystko aby to zmienić ale przyjdzie czas kiedyś będę musiała zacisnąć zęby i to wytrzymać- przecież nie zabronię mu pracować, nie zabronię mu zainteresowań jakim jest akwarystyka, czy siłownia dojdzie jeszcze nauka na egzamin ale dam radę bo wiem, że wiele z tych rzeczy robi dla Nas:).
Ale ten tydzień już za Nami, sobota pozwoliła mi nacieszyć się Moim Pawełkiem.
Mogłam wycałować, na przytulać, i wypłakać:) spędziliśmy milutko wieczorek przy szampanie ciesząc się tylko swoim towarzystwem. Cudownie było, zasnąć w Jego ramionach.
Dziś, za raz po kościele, przebraliśmy się  w luźne ciuszki to nic że wyglądałam jak "lump":D
i odpoczywaliśmy, przeleżeliśmy cały dzień przed Tv:)
A od jutra czeka mnie kolejny tydzień mam nadzieję, że o wiele lepszy niż poprzedni.
W sobotę osiemnastko-wo;) Postanowiliśmy w tym roku, trochę zmienić obchody Świąt po swoich Wigiliach udamy się razem na Pasterkę;) Pierwszy dzień Świąt Tradycyjnie spędzimy u Mojej Babci ale już razem - bez żadnych tłumaczeń dlaczego P nie ma a następnie u Niego;)
Zostało Nam tylko 57 dni do naszej 3 rocznicy!A ja wciąż nie wiem jak zaplanować ten dzień nie mówiąc już o prezencie. 

2 komentarze:

  1. Chyba dobrze ze facet ma pasje i nie siedzi na dupie na garnuszku rodzicow? ;-) czasem warto miec zdrowy egozm i zrobic cos dla siebie zapisac sie na jakis kurs sprobowac czegos nowego zamiast przejmowac sie glupotami i rzeczami nieistotnymi ;-) szkoda zycia ;-)

    OdpowiedzUsuń
  2. Tak, ja nie mam nic przeciwko jego pasji, i temu, że coś w swoim życiu robi, ale trochę odbiło się to w ostatnim czasie na naszym związku.

    OdpowiedzUsuń