wtorek, 19 kwietnia 2016

162

Kocham Go i wiem, że On mnie też ale przychodzą czasami takie myśli, że w końcu to prysnie i wszystko co do tej pory przeżyliśmy zostanie tylko wspomnieniem, dla jednego z nasz ważniejszym dla drugiego mniej, że każdy plan który chcemy zrealizować tylko niespełnionym marzeniem. Wiem, że od początku nasz związek traktujemy poważnie i dojrzale ale różnie bywa. I co wtedy?  Nie potrafię sobie wyobrazić dnia w którym miałoby Go zabraknąć. Poranka kiedy wstaje, i nie mam Go w myślach,  wieczoru kiedy nie miałabym komu życzyć dobrej nocy, jestem w nim tak zakochana, tak od niego uzależniona,ze najprostsze sprawy nie byłabym w stanie wykonywać. Wiem to już teraz, nie raz jest taki dzień kiedy brakuje nam czasu na to aby napisać do drugiej osoby w ciągu dnia. Dopiero późnym wieczorem, ale to musi! BYĆ CHOCIAŻBY JEDEN SMS STRESZCZAJACY DZIEŃ I ŻYCZĄCY MILEJ NOCY. To Jego wina on mnie w sobie tak rozkochał on uzależnił pamiętam początki naszego związku co chwile zapewniał mnie o tym, ze nauczy mnie zaufania do Niego, ze nauczy mnie i zrobi wszystko abym Go pokochała.zwłaszcza po tym jak usłyszał ode mnie,  że nigdy nie pokochać Go tak mocno jak K. Będę Go kochała ale zawsze będzie tym drugim. Bardzo się mylilam to on mi dopiero pokazał i nauczył mnie prawdziwie kochać akceptując drugą osobę ze wszystkimi doskonałościami i nie:) bez Niego jestem niczym.

4 komentarze:

  1. nie wiem co napisać, ale zgadzam się - "bez niego jestem niczym" /Karolina

    OdpowiedzUsuń
  2. Ja tez mam takie myśli, że czasem mój związek się skończy, że to moze sie stac przy pierwszej lepszej kutni i to jest straszna swiadomość :/

    Zapraszam http://ispossiblee.blogspot.com Odpowiadam na każdą obserwacje i propozycje wejść w linki :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. dokładnie, mnie co raz częściej takie myśli nachodzą...

      Usuń