poniedziałek, 15 sierpnia 2016

On moja pierwsza szkolna miłość

Od naszego ostatniego spaceru za rękę minęło ponad 5 lat. Od naszej ostatniej rozmowy minęło ponad 5 lat. Długich lat, byliśmy dziećmi wtedy, dwa dni temu spotkałam Cie po dłuższym czasie, czasami mijalismy się całkiem przypadkowo na ulicy, czasami byliśmy w tym samym miejscu w tym samym czasie nie wiedząc o tym. Dopiero później z portali.
Dwa dni temu spotkaliśmy się przypadkowo, Ty byłeś z kumplami ja z Nim miłością mojego życia. Nie stać nas było na rozmowę, rzucilismy w swoją stronę uśmiech i zwykle "cześć" czułam jak łapie mnie mocniej w tali i całuję w policzek pokazując, że On też tam jest przy mnie, ze mną, Obok mnie. Widziałeś? Musiałeś widzieć, bo to było skierowane do Ciebie.
Byłeś obcą mi już osobą, całkiem innym człowiekiem niż ten 5 lat temu, inny w każdym calu nie mogę powiedzieć czy lepszy, na pierwszy rzut oka nie. Spojrzales na mnie i wrócił ten, ten którego pokochalam wtedy na szkolnym korytarzu. W koszuli w kratę, wiesz co?  Kurde ta mała pikawka która bije z lewej strony przyspieszyła na Twój widok.Ten który po zakończeniu związku powiedział mi "znajdziesz kogoś kto Cię pokocha naprawdę " właśnie stał na przeciwko mnie i wiesz co?  nagle wszystko wróciło do normy przed oczami miałam tego samego chłopaka który mówi mi że mnie zdradził. Nie czułam nic kompletnie nic po za satysfakcją że miałeś rację -znalazłam.
Czy czuje sentyment?  Tak byłeś ważny dla mnie jako kolega, z czasem przyjaciel, ktoś bliski dla mnie ale to minęło już dawno dzisiaj jesteś obcą osoba dla mnie nie znaczącą nic. Ten chłopak który kiedyś skradł moje serce jest gdzieś daleko razem ze wspomnieniami i tam zostaniemy jako My.

7 komentarzy:

  1. dokładnie tak jest. Ja widząc ostatnio moją pierwszą miłość po ponad 2 latach niewidywania się nie poczułam nic nadzwyczajnego, poza tym, że zdobył się na odwagę, podszedł zapytał co u mnie i czy dam zaprosić się na spacer, na obiad. Na palcu u prawej ręki, na serdecznym miałam złoty pierścionek, spojrzał tylko, zadzwonił mi telefon, dzwonił W. zapytał tylko czy kocham W. tak jak Jego, powiedziałam, że z perspektywy czasu widzę tylko to, że obecne uczucie, związek jest o wiele dojrzalsze i że owszem kocham Go i jestem pewna, że jest miłością mojego życia. Rzucił mi tylko 'mam nadzieję, że nie zrani Cię tak jak ja' odwrócił się i odszedł.
    Pierwsze miłości zostaną Nam w pamięci i w sercu jako te pierwsze, ale jak dla mnie jest mi obojętny całkowicie już, myślałam, że nie przeminie mi to, musiało minąć paręnaście miesięcy i musiałam poznać kogoś kogo pokochałam całym sercem.

    OdpowiedzUsuń
  2. U nas było dość dziwnie, po całym rozstaniu...nie mieliśmy kontaktu mimo, tego że ja bardzo tego chciałam. 9 miesięcy nie wiedzieliśmy co u drugiej osoby, usunęliśmy się z fb itp. został nr tylko w pamięci. kiedy po Roku związalam sie z P on nagle pojawił się w moim życiu na nowo.. psując i mieszając mi w głowie. Miałam taki czas, ze chciałam usiąść z nim przy jednym stole i zapytać o wiele rzeczy, ale nie wiem czy dalabym radę. Widząc go ostatnio, coś jednak sprawiło że wróciło wszystko, mimo że P był obok. Na chwile ale wróciło.. wydaje mi sie że gdybyśmy zaczęli wracać do przeszłości, wszystko wróciłoby na dobre. A jest dobrze jak jest teraz, zwłaszcza że to On sprawił że tak się potoczyło w naszym życiu. A ja? Ja mogę mu za to tylko podziękować.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. U Nas poszło dokładnie o to samo co u Was, u Nas różnica była taka, że to ja zerwałam kontakt, a On próbował jakoś wszystko naprawić, po czym i tak latał do innych. Ostatnio pisaliśmy, próbował wrócić do wspólnych chwil, myślał, że mnie to ruszy jednak nic z tego

      Usuń
    2. Ja również po tym jak Zaczęłam nowy związek zerwalam znajomość bo nie było mi to potrzebne, wtedy pisał. Ale dałam mu do zrozumienia że nie chce mieć z nim kontaktu. Dziś,mamy siebie na fb każde z nas odezwie sie na urodziny, święta itp z życzeniami nie publiczni, w wiadomości prywatnej elefonicznie bo nr każdy z nas zna na pamięć

      Usuń
  3. Boże ja widząc swoja dawna miłośc zastanawiam się czy ja tylke osiagnełam czy on tak nisko upadł...zmienił się okropnie z wygladu, charakteru itp :O Tragedia!
    Świetny post :*

    Zapraszam http://ispossiblee.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń