niedziela, 11 września 2016

92.

To był dla nas najlepszy weekend, spędziliśmy naprawdę dobrze te dwa dni.
Czułam się najważniejsza i taka kochana. Co chwile byłam zasypywana komplementami, czułymi słowami, dostawałam buziaki i sama skradłam co jakiś czas, śmialismy się i korzystaliśmy pełną piersią, było pięknie jestem taka szczęśliwa że Go mam. Czułam się jakbym unosiła się 3 metry do nieba, wiesz pewnie jak to jest prawda?  Chwilami wydawało mi się że jestem na naszej jednej z pierwszych randek.
Było tak pięknie chciałam aby ten sobotni wieczór trwał i trwał.
Wiesz jak to jest kiedy słyszysz że Twój facet jest mega przystojny, kiedy słyszysz same dobre słowa o nim od Jego kursantki? Wiesz jak to jest?  Chujowo
.... Jedyne co mnie trzyma to, to że wie o mnie.

W cholere się Wypaliłam.. Chyba to już nie dla mnie takie blogowanie

1 komentarz:

  1. No to taka kursantka dostała by odemnie w ryja :D

    Zapraszam http://ispossiblee.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń