wtorek, 17 października 2017

Jak mi się Z Toba żyje

Parę dni temu pewna para która obserwuje od dłuższego czasu na Instagramie podsunęła mi pomysł na rozwinięcie pewnego pytania, a mianowicie "Jak mi się żyje z moim Pawłem"
Postanowiłam, że w wolnej chwili spróbuję spisać coś takiego, co będzie taka odskocznią od poprzednich notek, z racji tego że za całą godzinę stuknie nam kolejny miesiąc będzie to idealny post czy mi się uda? Zobaczymy:D wiem że z geografia zawsze sobie radziłam natomiast Polski nie był moją mocną stroną, i nie będę ukrywała że i Tutaj wypaliłam się w pisaniu.

...
Jak mi się żyje Pawełku z Tobą-  życie z Tobą jest strasznie trudne, a wiem że będzie jeszcze trudniejsze gdy zamieszkamy razem kiedyś gdy każdy dzień będziemy zaczynać i kończyć we wspólnym mieszkaniu.  Jesteś bardzo wymagający od samego siebie jak i od innych osób, zawsze wiesz czego chcesz, a co jest w tym najlepsze?  Że zawsze to osiągasz, czasami mam ochotę Cię udusić za te Twoje poważne jak i szalone pomysły, ale gdy widzę ile radości Ci to sprawia czuję dumę i radość. A Wykłócasz się o wszystko i za każdym razem próbujesz postawić na swoim,nigdy nie przyznajesz się do winy nie potrafisz tego zrobić a ja tego nie znoszę. Ty uważasz to za zaletę ja natomiast za wadę. Mało kiedy idziesz na kompromisy. Jesteś kimś dla kogo nie ma rzeczy nie możliwych, wszystko się da zrobić, i można tylko potrzeba do tego odpowiedniego zaangażowania i podejścia, ja natomiast w najmniejszym problemiku widzę koniec świata.jestes silnym i zaradnym facetem ja natomiast kruchą i delikatną kobietą. Ty płaczesz przy obieraniu cebuli ja przy każdym filmie romantycznym, i wątku który ukazuje krzywdę (przy cebuli również) Potrafisz lepiej gotować niz ja i bardzo często mi to udowadniasz jak i uświadamiasz w przekonaniu, że lepszy z ciebie kucharz:)
Jesteś osobą zorganizowaną za co czasami udusilabym Cię nie potrafisz wybrać się gdzieś na spontan u Ciebie wszystko musi być zorganizowane od A do Z. Jesteś kochanie strasznym pedantem ja natomiast Twoim przeciwieństwem. Ty w pierwszej kolejności stawiasz na dobrą pracę i pieniądze by zapewnić rodzinie wszystko co najlepsze ja mogłabym chociażby już dziś bujać niemowlę w rękach. Ja mam marzenia na teraz Ty na kiedyś za kilka lat. Ale za tymi wszystkimi wadami, kryje się ktoś a właściwie Ty człowiek o wielkim sercu które należy do mnie, jesteś kimś do kogo mogę się zwrócić z każdym problemem, wysłuchasz doradzisz, pomożesz, jesteś osobą przy której czuję się bezpiecznie.
To Ty mnie nauczyłeś, korzystać z życia tak żeby kiedyś niczego nie żałować, nauczyłeś mnie marzyć ale i spełniać samemu marzenia dzięki czemu są one kilkakrotnie piękniejsze niż gdy spełnia je nam ktoś inny. Nauczyłeś mnie że mimo wielu chorób jakie nam towarzysza nadal jesteśmy tymi samymi ludźmi.
Nie jesteś idealny, o nie nie  daleko Ci do ideału ale doskonale wiem że kiedyś będziesz wspaniałym mężem i ojcem a Twoje dzieci będą dumne z Ciebie tak jak ja jestem teraz. i chociaż żyje mi się Pawełku z Tobą ciężko to wiem że nie zamieniłabym tego za żadne skarby bo dla mnie jesteś najlepszy.

2 komentarze:

  1. Ona troche podbny charakter do mnie, powodzenia dla Was :*

    Zapraszam http://ispossiblee.blogspot.com/2017/10/modnie-do-spania.html

    OdpowiedzUsuń
  2. jak pięknie napisane..ale mam takie same odczucia w stosunku mojego Wu..ale nie zamieniłabym Go na nikogo innego <3

    OdpowiedzUsuń