wtorek, 5 listopada 2024
Czasie zwolnij.
Za 4 dni minie pięć miesięcy od kiedy jesteś z nami, już nie potrafię sobie wyobrazić jak wyglądało nasze życie gdy Ciebie w nim nie było. Czas tak szybko płynie pamiętam, rok temu zrobiłam pierwsze zdjęcie brzuszka przy choince, żeby równy tydzień później przywitać nowy rok z Tobą dałaś nam znak pierwszymi kopniakami, że jesteś. Dziś trzymając Ciebie śpiącą w ramionach nie mogę doczekać się pierwszego Twojego Mikołaja, pierwszych Świąt Bożego Narodzenia tego, jak w długie zimowe wieczory będziemy siedzieć przy choince i pilnować, żebyś nie ściągała bombek. Zachwycam się każdym dniem, każdą Twoją nową rzeczą, każdym pierwszym razeem a tych pierwszych razów będzie jeszcze mnóstwo. Za nami pierwsze lato gdzie spacerując z Tobą mogłam Ci opowiadać o pięknych ciepłych chwilach, pokazywać kwiatki i planować co pokaże Ci za rok jak już będziesz chodziła, za nami piękna złota jesień która spędziłyśmy na spacerach po lesie, zbieraniu kasztanów, pięknych kolorowych liści już nie mogę się doczekać jak za rok pójdziemy pierwszy raz na grzybobranie, a swoimi malutkimi nóżkami będziesz wędrować przez dywan kolorowych liści. Nigdy nie myślałam, że macierzyństwo tak mnie zmieni -zmienilo stałam się bardziej wrażliwa, nauczyłam się, że wcale nie muszę spać 10h żebym mogła funkcjonować resztę dnia, nauczyłam się być wdzięczna za każdą małą drobnostke.
Wdzięczna za Nich.
Nieprzespane noce, przytulenia łagodzące w ciemną noc Twój płacz, setki otartych łez , rozmowy w Twoim języku nad ranem , i szczerbate uśmiechy witające o poranku. Są to mimo wszystko chwile pełne miłości ale też zmęczenia, kiedy marzysz tyko o kilku godzinach dodatkowo snu jednak za każdym razem kiedy słyszysz cichy płacz -wstajesz bo wiesz, że dla tej małej istoty jesteś całym światem.
Tak jesteś zmęczona, chciałbyś wyjść na kawę z koleżanką bez dziecka mam do tego prawo ale pamiętam że każda nieprzespana noc, każda chwila poświęcona przyczyniła się do tego, że więź która zbudowałmam jest dużo bardziej warta niż ta kawa.
Nowa rzeczywistość
Od ostatniego postu minęło trochę czasu, ( w sumie bardzo dużo bo miałam to zapisane w kopiach roboczych) od tamtego postu zmieniło się nasze życie o 180 stopni. Już nie jesteśmy rodziną dwuosobową od ponad miesiąca mamy córeczkę nasze małe spełnione marzenia na które czekaliśmy kilka lat.
Subskrybuj:
Posty (Atom)