środa, 21 stycznia 2015

Pamiętaj, najwięcej strachu kryje się w głowie.

Jutro w końcu zaczynam jazdy. Już dziś mam nogi jak z waty po dwóch latach jest strach.
Ciągle mnie wkurza, brak kasy, znów będę musiała za pożyczyć się u mamy tak tego nie lubię. Mój Paweł chciał mi "pożyczyć" ale wiem że od niego nie wezmę za żadne skarby świata, ponieważ ma swoje wydatki a ja nie znam terminu kiedy mu oddam. Ale wiem, że jakoś dam radę MUSZĘ.
Zaczynam planować Niespodzianko- urodziny o których wie że odbędą się za 2 tygodnie;D ponieważ 29stycznia się nie widzimy:d a ja zrobię mu niespodziankę w sobotę a co:D wbije z Tortem szampanem i małym prezencikiem:D
W piątek jadę po tort a przy okazji prezent dla Babci którą muszę odwiedzić z rana w sobotę.
No to na tyle uciekam dziś bo za chwilę Mój skarbek się wykąpie to chwile z nim popiszę;D
Trzymajcie za mnie kciuki abym jutro się tak nie bała:D

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz