poniedziałek, 16 listopada 2015

Weekendowo

Sobota miała należeć do nas i do imprezowania całą noc, i tak w sumie było tylko nie do końca tak jak zostało zaplanowane dużo wcześniej. Wrocław, impreza, klub  alkohol, czterech chłopaków i ja tak mieliśmy spędzić sobotnia noc, w jednym z Wrocławskich klubów przy muzyce słynącej z Ekwadoru. I tak było do czasu kiedy nie poinformowali nas, że niestety ale w strojach które mieliśmy nie możemy wejść ponieważ imprezowa jest nieformalnie biznesowa więc adidasy, T-shirty odpadają szkoda tylko że strona internetowa o to nie zadbała i nie podała szczególnych informacji co do stroju- bo nigdy nie było z tym problemu aż do soboty. Więc tak jak 100 osobowa kolejka za biletem stała, tak 70 osób odwróciło się na pięcie i poszło w poszukiwaniu innego klubu:) w tym my:) szybko znaleźliśmy nowy pab, gdzie można było ogrzać się, wypić jakiś trunk i na kawałku parkietu wyszalec się:) najsłynniejsze przeboje więc i my ruszyliśmy z P w tango:) noc była długa, klubów wiele, no i Wrocław duży więc już w dobrych Humorach ruszyliśmy dalej. Nasza noc zakończyła się nad ranem, zostawiając tylko wielki ból głowy:-D. Niedziela miała być dla leniuszków, pod kocem przy dobrym filmie - w sumie idealnie spędzony czas gdy za oknem deszcz. Ale nie tym razem! Ta niedziela wyglądała inaczej jedno słowo -Wrocław a więc bawimy się w Mikołaja i szukamy prezentów dla mnie ok. Wszystkie wcześniejsze plany poszły w kąt a my zaczęliśmy się szykować, zaraz po późnym śniadanku gościliśmy jeszcze małego przystojniaka który tak mi serduszko podbija za każdym razem jak Go widzę. A później to już Wrocław zakupy i My. Chodziliśmy po sklepach z zabawkami, z tymi wszystkimi elementami dla dzieci i jest tego tak wiele że trudno coś jednego wybrać. Ale w końcu wybraliśmy jeden prezent drugi jest już zamówiony i czekamy na przesyłkę. Do domu wróciliśmy wykończeni, i zmęczeni. To był długi i męczący weekend ale miło spędzony:) jeszcze tylko coś znajdziemy na 18-nastke i możemy zacząć Andrzejki!

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz