poniedziałek, 21 marca 2016

155

"Nie, dziecinko... nie wmawiaj mi, że seks nie jest ważny w związku. Jest ważny a nawet bardzo ważny. Bo nie oszukujmy się ale cholernie zbliża do siebie ludzi, łamie w nas bariery wstydu, uwalnia naszą intymność. Jeżeli leżysz z partnerem, oglądacie film lub coś innego a  On Cię zaczyna... zaczyna kiziać, miziać, całować a Ty nic nie czujesz, żadnego drgnięcia ani zacisku między udami to coś jest nie tak. Bo cholera, jak On Cię dotknie to masz mieć mokro w bieliźnie, ma Cię ściskać i podniecać. Masz w łóżku krzyczeć, jęczeć, być wyuzdana a nawet masz być sukowata. Ale nie zapomnij, że to dotyczy tylko relacji w łóżku. Na co dzień ma Cię szanować, przytulać, całować, dzwonić, otwierać drzwi, mówić jak pięknie wyglądasz i kochać, kochać z całego serducha."

Najlepszy i najprawdziwszy opis jaki wpadł mi kiedykolwiek w oczy!
U nas jest pięknie i niech już tak zostanie!  W niedziele lecimy na tańce ;) chodź teraz to nie wiem czy nie ruszyłabym 1.kwietnia.

1 komentarz: