poniedziałek, 6 czerwca 2016

169

"Czy tego chciałam czy nie, pojawił się nagle w moim życiu, nigdy nie zapomnę tych oczu, pojawił się niczego ode mnie nie wymagając, wręcz przeciwnie, pragnął dać mi więcej niż posiadam, dużo więcej niż ja mogłam dać jemu. Chcąc mnie bezinteresownie naprawić, uszczęśliwić. Nie chciał mnie zmieniać, bo cenił mnie za to, jaka jestem naprawdę. Tak po prostu chciał mi dać coś więcej, tak po prostu lubił ze mną rozmawiać, i mnie rozumiał, a przynajmniej się starał... Tak po prostu był obecny w moim życiu, bez warunków i zasad. Tak po prostu...i jest nadal!

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz