czwartek, 16 czerwca 2016

173

Marzenia trzeba spełniać, choćby nie wiem co, warto próbować, bo w przeciwnym razie nigdy się nie dowiemy, co by było gdyby... Zrozumiałam też kolejną rzecz: trzeba podchodzić z dystansem do planów na przyszłość. Nie można zaplanować życia od A do Z. Bo jutro może zdarzyć się coś takiego, co wywróci nasz poukładany świat do góry nogami i wszystko ulegnie zmianie.
A miłość... Miłość to nie tylko te motyle w brzuchu, które przyjemnie łaskoczą, to nie tylko te burze z piorunami, nieziemski seks. Miłość to także zwykłe, szare dni. To drugi człowiek, z którym jesteśmy na dobre i na złe. Miłość ma czasem zapuchnięte oczy od nadmiaru łez, cóż, taka już ona jest.

- Gabriela Gargaś

Jesteśmy tacy sami mamy dwie ręce,dwie nogi, oczy, włosy,  głowę potrafimy się uśmiechać i wiele innych rzeczy ale jednak różnimy się od siebie bardzo mocno gdybyśmy mieli odliczyć to w metrach chyba zajęłoby nam to sporo czasu. Jesteśmy jak dwa jabłuszka tyle że jedno zielone a drugie czerwone niby takie same a jednak inne:) Nie należymy do osób, które mają wspólne zainteresowania każde z nas ma inne i niezbyt ciekawi drugą osobę, każdy z nas ma swoje zdanie chociaż co raz częściej dogadujemy się w tych kwestiach. Mamy innych znajomych.
Każdy z nas coś innego potrafi, sprzeczny się, przez te wszystkie niedociągnięcia, ale przez te ponad trzy lata w jednym się zgadzamy "chcemy stworzyć wspólną przyszłość" mamy te same wizję co do naszego życia, lubimy to samo jedzonko kochamy wiele tych samych rzeczy ale dopiero od kiedy jesteśmy razem nauczyliśmy się wielu rzeczy,zmieniliśmy w sobie wiele złych wad, które tylko rozpętały kolejne kłótnie.  Dziś jesteśmy jak stare dobre małżeństwo, klocimy się nadal, ale bardzo rzadko. Szkoda nam czasu na to, zresztą co raz częściej nie mamy o co..cieszę się że mam przy sobie takiego Mężczyzne, który nauczył mnie wielu rzeczy, i wciąż uczy:)

4 komentarze:

  1. Jej! Czytając to, czuję jakbyś pisała o mnie i moim związku! Uwielbiam czytać to co piszesz, bo robisz to prosto z serducha, bez zbędnego owijania w bawełnę! W każdym Twoim poście odnajduję coś co dotyczy też mnie. Brawa za świetną robotę :)
    http://adellaidee.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. hahah :D cieszę się, że ktoś ma podobny związek jak ja.
      Od gimnazjum prowadziłam blogi, zawsze jakieś o muzyce, fotografii i za każdym razem były usuwane, czułam że jestem jedną z x osób które piszą o tym samym.
      Postanowiłam, pisać coś innego i tylko dla siebie z czasem ktoś mnie zauważył, skomentował i tak wyszło, że wchodząc teraz na bloga mam kilka komentarzy od was. Ale nadal piszę dla siebie, czasami wyrzucając z siebie to co mi leży na sercu a czasami po prostu, aby w zimowe wieczory usiąść i wrócić do tego wszystkiego;) od dawna nie dodaje żadnych zdjęć z mojego życia prywatnego, jedynie profilowe jest widoczne tu dla was w pewnym stopniu jestem anonimowa, żadna z was mnie nie zna na tyle dobrze. więc czuje się swobodnie:)Ale wiem, że kiedyś przyjdzie tai dzień, że zniknę na stałe.

      Usuń
  2. Powiem tak nie wiem czemu, ale zawsze co napiszesz w danym poscie pasuje do mojego związku..wtf? Hehehhe :*

    Zapraszam http://ispossiblee.blogspot.com Odpowiadam na każdą obserwacje i propozycje wejść w linki :)

    OdpowiedzUsuń