niedziela, 3 lipca 2016

17...

To była nasza 4 sobota osobna od kiedy ze sobą jesteśmy przez 3,5! Najlepsze jest to że mieliśmy na okrągło ze sobą kontakt. Każdy z nas spędził ją jak tylko chciał mój P jak co roku wyjechał na męski wyjazd na rybki, ja jak każda kobieta postanowiłam zaszaleć na promocjach, i wyprzedażach a następnie wybawic się w rytmach disco z koleżanką.
I wiecie co mimo, że ciągle tęskniłam za moim P bo dziwnie się czułam z tym że sobota osobno to świetnie się bawiłam, w raz z siostrą i bratem znalazłam mega ciuszki najlepsze ze obkupiłam się na samych wyprzedażach, i zawsze znalazłam ostatnią sztukę z moim rozmiarem czy to nie szczęście? W Galerii ludzi multum i ja jedna szukając swoich rozmiarów :-D Poniżej troszeczkę zapelnilismy brzuszki i do domu, bo czekała mnie noc w rytmie muzyki, i co wam powiem to wam powiem ale można bawić się samemu, bez wianuszka facetów którzy chcą z Wami zatańczyć. Wchodząc do klubu od razu wskoczyłyśmy na parkiet, zostałyśmy zauważone przez DJ'a  i nawet dedyk był dla nas, gdy ucieklismy opłukać gardła :-D bawiliśmy się same i świetnie nam to wychodziło bo dziś nie mam głosu:-D
Mogę powiedzieć że była to najlepsza impreza od kiedy wspólnie gdzieś ruszyłyśmy przez ostatnie 3 lata:)
A dziś dzień z Misiem :-*

4 komentarze:

  1. czasami warto sobie zrobić taki "odwyk" i jeszcze bardziej się docenić :)/Karolina


    OdpowiedzUsuń
  2. ja nigdy nie byłam jeszcze na imprezie :)

    Zapraszam http://ispossiblee.blogspot.com Odpowiadam na każdą obserwacje i propozycje wejść w linki :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja, rzadko chodzę, jak naprawdę potrzebuje oderwać się od szarej rzeczywistości to ruszamy gdzieś:) ale najwięcej imprezuje na wakacjach podczas naszych urlopów nad morzem:)

      Usuń