środa, 24 grudnia 2014

Zabierz mnie tam gdzieś najdalej gdzie najwolniej płynie czas, Z Tobą za rękę przed siebie

Wróciliśmy sobie już do domu, z wakacji. Pogoda dopisała było cudownie, i ja chcę jeszcze raz.Chodź podróż w obie strony były bardzo męczące bo mimo zarezerwowanego miejsca mieliśmy siedzonko na korytarzu przez 6h. Ryjki nam się uśmiechnęły kiedy w końcu zobaczyliśmy tabliczkę z miejscowością " Mielno" a banan na ryjkach gdy ujrzeliśmy w końcu nasz pokój i łóżko o którym marzyliśmy 6h żeby w końcu odespać;D Nie obyło się bez kąpieli w morzu, opalania, zwiedzania, automatów;D występów i tu Wielki Szacunek dla tych ludzi!fotek, maskotek, zapiekanek, imprezek, %, odpalenia lampionów i puszczenia do Nieba z życzeniem, całe 7 dni z Nim, 24h na dobę. Cudownie było obudzić się i zasnąć wtulonym w Jego klatkę piersiową. Cudownie było poczuć w środku nocy jak, wielki ale cieplutkie łapki przytulają mnie, i usłyszeć bicie serduszka.W niedzielę w dniu powrotu jakoś nam tak smutno było,że to już koniec naszego pobytu.W sobotę zrobiliśmy sobie cudowne zakończenie wakacji było winko, muzyczka, klimacik świeczki, i wypisanie najważniejszych życzeń jakie chcieliśmy aby się spełniły.
Chcę aby te wszystkie wspomnienia, chwile, dotyki, zapachy, całuski, przytulaski,zostały w naszych głowach na zawsze i o 1 dzień dłużej.

Za 4 dni urodzinowoo..a ja nadal nie mam sukienki-.- bo nigdzie nie ma mojego rozmiaru-.-
Zapowiada się cudowny piątek, i pół soboty;D czeka nas mnóstwo pracy z Miśkiem przed samą osiemnastką już mama się o to postarała;D











Brak komentarzy:

Prześlij komentarz