czwartek, 8 stycznia 2015

Czasem wystarczy się tylko odważyć, by przeżyć coś wspaniałego.

Witam;). Nowy rok zaczął się bardzo pracowicie, mimo że leń mnie jeszcze nie opuścił;D 
Wczoraj odbyłam pierwsze jazdy- rewelacji nie ma po 2,5 rocznej przerwie i swoje też robi  zmiana instruktora, a jak zauważyłam ja i mój nowy instruktor inaczej uczyli, i mam trochę niedouczeń. Ale postaramy się to zmienić, jedno co mnie cieszy to, to że Egzamin i jazdy mam w Lubinie;) a nie w Legnicy. 
Ogólnie to zastała nas zima co mnie wczoraj strasznie zraziło odbywając w szczycie korków jazdę z Wrocka;) ale przeżyliśmy;)
Dziś już prawie czwartkowe popołudnie, jeszcze jutrzejszy dzień, i w sobote - Seven ! w końcu się wybawimy. Sukienka gotowa;)
Skończyłam prezencik na naszą 2 rocznicę, mimo że troszeczkę nie poszło po mojej myśli, tak jak planowałam, zrobiłam cos innego, pozamieniałam i na koniec wyszła rewelacja;) zdjęcia dodam po 18.01.2015;).
Mój Mężczyzna bardzo mnie zaskoczył ostatnio bardzo pozytywnie!;*


Nowy rok, przyniósł również kilka zakończonych znajomości, wiem że będziemy tego żałować kiedyś ale miałam dość już takiej przyjaźni. Kiedyś miałam przyjaciółkę mimo różnicy wieku dobrze się dogadywałyśmy, gdybym miała wymienić wszystkie chwilę/ wspomnienia/ wydarzenia które razem przeżyłyśmy i na które przez te długie lata zapracowałyśmy to zabrakło by mi nocy, i miejsca w jednej odpowiedzi, byłyśmy dla siebie zawsze, zawsze mimo młodzieńczych lat wtedy 'poważnych kłopotów/ problemów' bo dziś to wszystko to banał w porównaniu z tymi co mamy z roku na rok zawsze pomagałyśmy sobie była jedna obok drugiej- opieprzała tego przez którego ryczała i poprawiała humor dolujacymy piosenkami. Czy jej zawdzięczam tak znalazło by się wiele powodów ale najważniejszy to taki że po prostu była. Dziś jesteśmy starsze o te kilka lat, każda z nas ma swoje życie, każda z nas się zmieniła, potrafimy ze sobą rozmawiać ale jak znajome nie jak przyjaciółki, dziś potrafimy nie pisać ze sobą bo nie jest nam to potrzebne, zaniedbałyśmy nasza przyjaźń, wiele razy się kłóciłyśmy i za każdym razem przepraszałyśmy bo mimo wszystko brakowało, nam siebie, ile razy można się starać? Ile razy można być naiwnym? nie chciałyśmy zniszczyć tej wieloletniej przyjaźni ale Zniszczyłyśmy ja już dawno. Z przyjaźnią jest jak z miłością trzeba o nią dbać, i potrzeba do tego dwóch osób a nie jednej. Co z tego, że ją się będę starała, pisała, interesowała się jak ta druga osoba ma to gdzieś. O przyjaciel-ach powinno pamiętać się zawsze w tych dobrych i złych chwilach a nie tylko kiedy potrzebuje się pomocy, rady. Postanowiłam że przestanę się interesować co u niej itp tak jak ona. Może potrzebny jest czas żeby zrozumieć wszystko, bo łatwo jest naskrobać kilka miłych słów na temat przyjaźni- trzeba jeszcze umieć wykorzystać to w życiu..

  Kiedyś będziemy tak jak ci staruszkowie, co siedzą na tych ławeczkach w parku, pełnych wspomnień, pięknych wspomnień wypełniających młodość. Będziemy tak siedzieć,a ja będę odgarniać Ci kosmyki włosów z czoła. Nadal będziemy się przytulać, pomimo problemów z kręgosłupem, bo przecież to nic w porównaniu do miłości.



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz