Jest po 23 powinnam już od godziny spać bo jutro na 6 muszę wstać ale nie chce mi się. Wolę popisać z Nim, kocham Go mimo że ma sto pomysłów na sekundę, mimo wielkich głupot które czasami mi opowiada a ja w tym czasie zastanawiam się czy mam się śmiać czy płakać. Jutro ostatnie 9h pracy i dwa dni wolnego, w sobotę szybko zleci chyba że wezmę wolne:) od jutra z Nim a mi się już marzy zasnąć w Jego ramionach. W czwartek czeka nas długa podróż do Warszawy jak ja to zniose? Dobrze że wracamy w piątek :) dziś miałam się pakować, miałam znaleźć rzeczy na roczek, miałam pomalować hamak, miałam również posprzątać podwórko właśnie miałam a nie zrobiłam nic, jutro będę szukała dodatkowej godziny na to wszystko..Proszę tylko jak zacznie mi się jutro mój weekend dłuższy niech doba się rozciagnie!
ja też czasami marzę o tym aby doba się rozciągnęła :)/Karolina
OdpowiedzUsuńja od dłuższego czasu, bo najzwyczajniej w świecie nie wyrabiam:)
UsuńTeż tak mam , że swojego chłopaka przekładam ponad wszystko :)
OdpowiedzUsuńZapraszam http://ispossiblee.blogspot.com Odpowiadam na każdą obserwacje i propozycje wejść w linki :)
:)
Usuń