wtorek, 24 maja 2016

16..

Jest po 23 powinnam już od godziny spać bo jutro na 6 muszę wstać ale nie chce mi się.  Wolę popisać z Nim, kocham Go mimo że ma sto pomysłów na sekundę, mimo wielkich głupot które czasami mi opowiada a ja w tym czasie zastanawiam się czy mam się śmiać czy płakać.  Jutro ostatnie 9h pracy i dwa dni wolnego, w sobotę szybko zleci chyba że wezmę wolne:) od jutra z Nim a mi się już marzy zasnąć w Jego ramionach. W czwartek czeka nas długa podróż do Warszawy jak ja to zniose?  Dobrze że wracamy w piątek :) dziś miałam się pakować,  miałam znaleźć rzeczy na roczek, miałam pomalować hamak, miałam również posprzątać podwórko właśnie miałam a nie zrobiłam nic,  jutro będę szukała dodatkowej godziny na to wszystko..Proszę tylko jak zacznie mi się jutro mój weekend dłuższy niech doba się rozciagnie! 

4 komentarze:

  1. ja też czasami marzę o tym aby doba się rozciągnęła :)/Karolina


    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ja od dłuższego czasu, bo najzwyczajniej w świecie nie wyrabiam:)

      Usuń
  2. Też tak mam , że swojego chłopaka przekładam ponad wszystko :)

    Zapraszam http://ispossiblee.blogspot.com Odpowiadam na każdą obserwacje i propozycje wejść w linki :)

    OdpowiedzUsuń